Super Muzeum polecam zwiedzić je żeby zobaczyć bunkry nietoperze korytarze tunele i wiele ciekawostek
Zwiedzaliśmy MRU z małym dzieckiem, co było dla niego mega atrakcją. Z resztą teren zrobił ogromne wrażenie również dla nas. Wybraliśmy krótszą trasę, ale wyszliśmy bardzo zadowoleni. Istnieje opcja zwiedzania quadami i trasy rowerowe. Obok znajduje się strzelnica. Świetna sprawa! Szczególnie jak ktoś lubi nietoperze! Wrócimy tam jeszcze :)
Przewodnik pasjonat, obeznany w okolicy i historii umocnień, bunkry zachowane w bardzo dobrym stanie,ciekawostki z zakresu wyposażenia wojskowego.
Świetna wycieczka z ciekawym przewodnikiem. Atrakcyjne także dla dzieci. Pamiętać trzeba jedynie o ciepłych ubraniach i wodoodpornych butach, ale to chyba najfajniejsza atrakcja tego regionu.
Polecam wizyta bardzo ciekawa. Wiele ciekawych miejsc. Potężne umocnienia.Moi synowie byli zachwyceni.
MRU jest faktycznie niesamowitym miejscem. Pełne historii tajemnic, dziwnych zakamarków. Każdy powinien znaleźć tu coś dla siebie. Miłosnicy przyrody mają okazje poznać nietoperze i ich zwyczaje, Pasjonaci historii są jak w raju, Rozwiaania konstrukcyjne, pozostałości po II wojnie, historyjki i smaczki. Doskonałe miejce aby spędzić kilka dni! Tak kilka dni Dwie trasy turystyczne w sezonie trzecia. Dodatkowo obrotowe mosty, bunkry z kopułami, tunele ponad 30km!!! ciemnośc i tajemnica czasem także strach. Jednym słowem WARTO
Это история не только второй мировой войны, но и место, где обитают ночные мыши) Артефактов там осталось немного, но зато само построение впечатляет)
Nie ma chyba dużego ani małego chłopca, któremu serce nie zabije na myśl o zwiedzaniu podziemnych wojennych fortyfikacji. Z wierzchu MRU jest niepozorne. Co kilkaset metrów kopuły bunkrów. Ale we wewnątrz... Kilometry korytarzy, podziemne linie kolejowe, magazyny amunicyjne, koszary, dworce kolejowe. Oczywiście dzisiaj to już tylko beton i stal. Ale stojąc kilkadziesiąt metrów pod ziemią, wystarczy zamknąć oczy, trochę wyobraźni, i słychać tupot ciężkich butów niemieckich piechurów gotujących się do odparcia natarcia polskich i rosyjskich żołnierzy. Polecam !
Często jestem gościem w MRU z Klientami.Są to goście nie tylko z karaju ,ale i z zagranicy i wszyscy są bardzo zadowoleni po połtoragodzinnej przechadzce. Ja byłam tam juz dwa razy i wystarczy.Historia nigdy nie była moim konikiem.Może jest to atrakcja bardziej dla mężczyzn,ale jedno wiem ,że będąc w okolicy warto tam spędzić dwie godziny,Polecam naprawde szczerze.
Długo się tam wybieraliśmy i w końcu dotarliśmy... z żalem , do samych siebie że wcześniej do tego nie doszło... Do wyboru trasa krótka -1,5h , trasa długa 2,5h , i indywidualnie umawiane trasy np. 8-godzinna dla twardzieli. Wybraliśmy opcję 2,5 godziny i moim zdaniem to minimum. Koszt dla 2 dorosłych osób i dziecka to ok 50 zł - cena za grupę z przewodnikiem. Mieliśmy szczęście i trafiliśmy na pasjonatę , który wciągnął nas w historię tego miejsca w całości. Historia powstania tego miejsca zawiera w sobie tak niesamowitą opowieść o technologii niemieckiej z lat 30-tych ubiegłego stulecia, że trudno w to uwierzyć. Pierwsza część trasy to naziemne bunkry , druga to podziemia z oświetleniem , natomiast kolejna już w kompletnych ciemnościach ( warto zabrać ze sobą latarki , chociaż przewodnik również posiada kilka zapasowych ). Warto wspomnieć , iż mimo braku obecnej technologii , w tamtych latach budowniczowie lepiej sobie radzili z tego rodzaju budowlami , niż dzisiejsi budując metro w Warszawie. Wycieczka w większej mierze odbywa się ok 32 m pod ziemią. Temperatura wewnątrz w czerwcu to 6 stopni. Warto jechać poznać kawałek historii w pigułce. Przy dobrym przewodniku atrakcja nawet dla 10 letniego dziecka.Niestety przy tej temperaturze nietoperzy nie ma. Pojawiają się dopiero , kiedy na dworze temperatura spada , a wewnątrz wzrasta.Na miejscu możliwość zakupu pamiątek , punkt gastronomiczny i możliwość wynajęcia wozu opancerzonego typu BTR na przejażdżkę (5-10zł).